Etisoft Running Team – nasza grupa biegaczy po roku działalności szykuje się do zdobycia Korony Półmaratonów
Nie ma, że boli, gdy trzeba biec!
Adam Jeżewski, współzałożyciel Etisoft Running Team opowiada o biegowych pasjach naszych pracowników.
Najmłodsze dziecko w sportowej rodzinie Etisoftu, czyli Etisoft Running Team w maju tego roku obchodzi pierwszy rok działalności! W tym czasie nasi biegacze startujący z logo Etisoftu dobiegli na metę maratonu, półmaratonów, zaliczyli też krótsze dystanse. Cieszymy się i dopingujemy naszych ludzi z pasją do walki o kolejne życiowe rekordy!
Etisoft Running Team rozpoczął swój inauguracyjny bieg 13 maja 2017 roku uczestnicząc w Katowickim Festiwalu Biegowym im. Jerzego Kukuczki. Dziewięcioosobowa ekipa zmagała się na dystansie 5 i 10 km, natomiast dwie inne osoby biegły w Gliwicach w II Biegu św. Goara. Większość osób od razu złapała biegowego bakcyla i nie czekając na kolejne zawody, zaczęła systematycznie trenować i startować w kolejnych imprezach. Nasi zawodnicy reprezentowali Etisoft w I Nocnym Półmaratonie w Piekarach Śląskich, Półmaratonie Wielickim czy też w Międzynarodowym Biegu Ulicznym o Puchar Prezydenta Miasta Knurów. Bardzo ważnym wydarzeniem były zawody PKO Silesia Maraton. 1 października 2017 Dariusz Kawecki, nasz product manager i specjalista od etykiet RFID zrealizował swoje marzenie – przebiegł królewski dystans 42,195 km! Natomiast Teresa Brzozowska oraz Anna Olbińska z Działu Kontroli Jakości pokonały dystans półmaratonu. Cała trójka miała niesamowitą przyjemność finiszować na imponującym Stadionie Śląskim.
Z kolei 22 października zmagaliśmy się nie tylko z kilometrami, ale również z pogodą. Półmaraton Gliwicki przywitał nas deszczem. Mimo tego, na starcie pojawiło się aż 12 zawodników Etisoft Running Team! Pokonywaliśmy dystanse półmaratonu, Gliwickiej Dychy oraz nordic walking. Startowaliśmy wtedy w fatalnych warunkach pogodowych, jednakże nie przeszkodziło to zawodnikom ERT w zrobieniu pierwszych życiówek. Pod koniec roku ubraliśmy natomiast czerwone czapki i ruszyliśmy do Katowic na Bieg Mikołajkowy. Lekki mróz dawał się we znaki tylko przed biegiem. Rywalizowaliśmy na dystansach 5 i 10 km oraz 5 km nordic walking.
Motywacja i integracja, czyli co dla nas ważne
Rok 2017 pokazał, że możemy się integrować, biegać i cieszyć ruchem nie zważając na mróz czy deszcz. Każdy z nas czuł, że rok 2018 będzie wyjątkowy. Oczywiście, ruszyliśmy ostro, bo już 1 stycznia pojawiliśmy się w Parku Śląskim w Chorzowie, żeby zaliczyć Bieg Cyborga. Biegło się wspaniale, a wzajemna motywacja sprawiła, że każdy przebiegł po 14 km. Karolina Kotowska z Działu Fakturowania dzierżąc kijki do nordic walking jak zwykle pokazała klasę i rozpoczęła Nowy Rok z dystansem półmaratonu. Po biegu gorąca herbata i kiełbasa z grilla – jednym słowem rozpoczęliśmy Nowy Rok idealnie i na sportowo!
Postanowiliśmy także poprawić kwestie organizacyjne. Wspólne spotkania od razu przyniosły rezultaty. Stworzyliśmy kalendarz imprez sportowych na 2018 rok. Wsparcie Zarządu i wszechstronna pomoc kolegów z różnych działów sprawiły, że o wiele łatwiej idzie nam pokonywanie kolejnych kilometrów.
Meta na Stadionie Śląskim była naszym marzeniem
Grupa ERT nabiera tempa, wzajemnie się motywuje, integruje oraz pokonuje coraz więcej kilometrów. 26 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pokazał na co nas stać. Biegliśmy w dwóch grupach. Jedna w Gliwicach, druga w Katowicach. W sumie przebiegliśmy około 104 km. W naszych marzeniach wciąż jednak przewijała się meta na Stadionie Śląskim. Mieliśmy okazję dotrzeć na nią w Biegu Wiosennym, który odbył się 11 marca. Wystartowało w nim prawie 3,5 tysiąca zawodników, a wśród nich zgrana grupa z Etisoftu. Tego dnia mieliśmy kilkanaście stopni ciepła i można było poczuć nadchodzącą wiosnę.
Pierwszym, ważnym biegiem w 2018 roku był Półmaraton w Gdyni. Tam właśnie postawiliśmy pierwszy krok do zdobycia Korony Półmaratonów. To cel kilku zawodników ERT na ten rok.
W Gdyni Teresa Brzozowska pobiła swój rekord i przebiegła trasę w 1 godzinę, 47 minut, 23 sekundy.
W Półmaratonie Warszawskim pokazaliśmy się też w nowych koszulkach. Widać było, że do Warszawy przyjechał zgrany team, w którym było aż trzech nowicjuszy. Celina Twarowska
i Małgorzata Skupień z Działu Produkcji oraz Karolina Czereba z Działu Jakości po raz pierwszy w życiu przebiegły dystans półmaratonu i zrobiły to w najlepszym miejscu. Dawid Adamski pobił swój dotychczasowy rekord i pokonał trasę w 1 godzinę, 44 minuty i 36 sekund.
Przed nami Korona Półmaratonów
Półmaraton Warszawski dał nam wszystko co miał do zaoferowania. Życiówki, zmęczenie, ból, mega wysiłek, radość i łzy po wbiegnięciu na metę. Po drodze była jeszcze Perła Paprocan w Tychach.
Cyklicznie startujemy w comiesięcznej Gliwickiej Parkowej Prowokacji Biegowej oraz w Panewnickim Biegu Dzika w Katowicach. Przed nami jeszcze wspaniały bieg Wings for Life World Run zaplanowany 6 maja w Poznaniu. Jest to jedyny globalny bieg, w którym meta, będąca samochodem pościgowym, goni zawodników. Impreza ta odbywa się w 12 lokalizacjach na świecie oraz rozpoczyna o tej samej godzinie. 30 minut po starcie zawodników, auto zaczyna swój pościg, a w tym roku kierowcą będzie sam Adam Małysz. Już nie możemy się doczekać!
We wrześniu zawitamy z kolei na 9 Festiwal Biegowy w Krynicy Zdroju. Tutaj będziemy mieli okazję poczuć ducha biegów górskich. Jeszcze nie sprecyzowaliśmy, który bieg wybierzemy.
Jednak niezależnie, czy będzie to 600 metrów w krawatach, bieg nocny, życiowa dycha, czy maraton – na pewno będzie to kolejne niesamowite przeżycie!
(345)